Popularne posty

wtorek, 15 listopada 2011

Praca w ogrodzie przed nadchodzącą zimą.

Mimo nadchodzącej zimy w ogrodzie ciągle jeszcze jest coś do zrobienia. Niektóre zagony wymagają przekopania, inne wapnowania lub nawiezienia obornikiem albo kompostem, musimy jednak pamiętać, że wapno i obornik w tym samym miejscu można stosować, tylko na zmianę. Gdy jeszcze nie ma śniegu należy zwiększyć okrycie warzyw zimujących w gruncie przed spodziewanymi silnymi mrozami gdyż w przeciwnym wypadku mróz i wiatr zniszczą warzywa.
Przed nadejściem mrozów pnie drzew i krzewów owocowych owijamy słomą lub tekturą falistą a także plastikową siatką, aby ochronić je przed zającami. Przy pogodzie bezmroźnej można ciąć i prześwietlać krzewy ozdobne. Najpierw usuwamy gałęzie suche, chore, w następnej kolejności najstarsze i najgrubsze, z najciemniejszą korą o ile chcemy odmłodzić krzew, następnie słabe,wiotkie , wrastające do wewnątrz krzewu i te krzyżujące się z innymi gałęziami . Spulchniamy lekko ziemię pod krzewami i rozrzucamy cienką warstwę kompostu.                                                                            

środa, 9 listopada 2011

Mniszek-chwast , który leczy

Mlecz, prawidłowa nazywa tego chwastu to mniszek lekarski,po przekwitnięciu gdy zamienia się w dmuchawca rozsiewa się wszędzie, ciężko się go pozbyć, rośnie na grządkach i trawnikach.Bardzo drażnił mnie widok właśnie już przekwitniętego zielska. zmieniłam swój stosunek do niego, gdy przeczytałam o jego zaletach.Jest wykorzystywany do celów leczniczych a także w kosmetycznych, wykorzystuje się całą roślinę, liście, koszyczki kwiatowe,płatki jak również korzenie.Zawierają sporo minerałów takich jak:krzem,magnez,cynk,żelazo,potas,wapń oraz witaminy C i z grupy B.Mniszek ma także kwasy organiczne,trochę olejku lotnego, a także związek o nazwie kwas cerotynowy, działający bakteriostatycznie na prątki gruźlicy płuc. Jestem zszokowana,że ten pospolity chwast, (oczywiście miałam takie o nim zdanie za co bardzo serdecznie go przepraszam) jest takim dobrodziejstwem dla nas.

Mniszek jest dobry na anemię i otyłość. Zdrowa sałatka ze świeżych i młodych liści oczyszcza organizm z toksyn i likwiduje zmęczenie, wspomaga wątrobę, wpływa żółciopędnie żółciotwórczo. Świeży sok z mniszka jest wyjątkowym lekiem dla osób wyczerpanych długimi chorobami, a także dzieci anemicznych, skłonnych do częstych przeziębień.Poza tym sok pity regularnie leczy trądzik i ma znakomity wpływ na cerę i włosy. świetnie poprawia przemianę materii i likwiduje zaparcia.O leczeniu mniszkiem warto przypomnieć także chorym na cukrzycę gdyż roślina ta obniża poziom cukru we krwi, a poza tym usprawnia pracę trzustki.Działa zbawiennie przy kaszlu, ułatwia odkrztuszanie. Można kupić zioła do zaparzania lub gotowe preparaty z mniszka.Lecz ja nie muszę go kupować, teraz regularnie zbieram kwiatki mniszka i robię syrop -miodek na kaszel.Znając już zalety mniszka,który jest obdarzony szczególnymi właściwościami leczniczymi pozwalam mu zadomowić się u siebie na działce ,ale bez przesady.    Te rady lecznicze są przekazane przez moją babcię .

wtorek, 8 listopada 2011

Ekologiczna uprawa w ogrodzie warzywnym

Uprawiając ogród metodą ekologiczną, koniecznie musimy przygotować dwa plany. jeden kalendarzowy, zgodny z zasadami uprawy ekologicznej i plan ogrodu, najlepiej w formie rysunku z zaznaczeniem wszystkich grządek i rabat kwiatowych, krzewów i drzew. następnie udajemy się do sklepu ogrodniczego po nasiona, bo pierwsze siewy zaczynamy już w lutym.Potrzebny będzie "Dolovit" albo wapno magnezowe, jedne z nielicznych dopuszczalnych nawozów, ponieważ całkowicie rezygnujemy z używania nawozów sztucznych. Zaopatrzyć się warto w biologiczne środki ochrony roślin do walki z gąsienicami motyli a także preparat czosnkowy przeciwko chorobom bakteryjnym,grzybowym i niektórym szkodnikom. Inne środki można przyrządzić z dziko rosnących ziół. Wracając do planu ogrodu; powierzchnię pod uprawę warzyw podzielmy na cztery części z których jedna została nawieziona kompostem jesienią lub będzie nawieziona kompostem na wiosnę, dwie części obsadzimy lub obsiejemy roślinami nie wymagającymi dużej dawki nawozu, a czwartą przeznaczamy w całości pod uprawę roślin na zielony nawóz.Pozwoli to na utrzymanie pewnego schematu zmianowania na następne lata.Nie ma bowiem potrzeby ,żeby całą powierzchnię przeznaczoną pod uprawę warzyw nawozić co roku. Rośliny uprawne można podzielić na trzy grupy: 1-o dużych wymaganiach pokarmowych: należą do nich : warzywa kapustne, pomidory,seler,czosnek, sałata,por,dynia,kukurydza,te, należy uprawiać w pierwszym roku po dużej dawce kompostu. 2-średnich wymaganiach pokarmowych:kalarepa,cebula,marchew,buraki,rzodkiewka,rzepa,szpinak, papryka,zioła,ziemniaki, które można uprawiać w drugim roku po kompoście,bez dodatkowego nawożenia lub tylko z niewielkim nawożeniem pogłównym. 3-o małych wymaganiach pokarmowych: fasola,bób,groch,które dobrze rosną również w trzecim roku po nawożeniu kompostu. Nie uprawia się po sobie roślin, z których jako plon zbieramy te same części np.pomidorów i ogórków,gdyż ich plonem są owoce,albo selera i marchewki gdyż z obydwu zbieramy korzenie. Do ich wytwarzania rośliny pobierają podobne składniki pokarmowe, toteż dla lepszego ich wykorzystania należy uprawiać po sobie kolejno rośliny o jadalnych liściach,korzeniach,owocach, a na końcu -kwiatach, np.rumianek. Unika się też następstwa roślin z tej samej rodziny botanicznej np.roślin kapustnych po sobie lub marchwi i pietruszki, gdyż można w ten sposób przenosić choroby i szkodniki typowe dla tej grupy roślin. Im bardziej wielostronny i zróżnicowany będzie wieloletni plan następstwa upraw, tym lepiej dla gleby, która odpowiednio nawożona nie będzie jednostronnie wyczerpywana ze składników pokarmowych.Dużą uwagę zwraca się na uprawę roślin na zielony nawóz, lecz w rzeczywistości ma wielki wpływ na strukturę gleby i zwiększenia zawartości próchnicy i składników pokarmowych. Przystępując do ekologicznej uprawy,musimy pamiętać aby wszelkie rozkładane odpadki kuchenne trafiały na kompost.W pierwszym roku musimy liczyć się z niepowodzeniami, ponieważ doświadczenie przychodzi z czasem,a także czasu,by w ogrodzie zapanowała pewna równowaga biologiczna.

sobota, 5 listopada 2011

Moje kwiaty w ogrodzie

Róża Lubi miejsce osłonięte od wiatru, zaciszne,słoneczne lub lekko ocienione.Najlepiej rośnie na żyznej,lekkiej glebie o odczynie lekko kwaśnym.Kwitnie dwa a nawet trzy razy w roku.Po przekwitnieniu obrywam wysuszone kwiatki aby w to miejsce pojawiły się nowe.Jesienią usuwam resztki opadłych liści. Na zimę muszę ją okryć ziemią aby nie przemarzła.

Dalia ogrodowa znana z nazwy georginia.Piękny wieloletni kwiat, rosnący prawie w każdym ogrodzie.W naszym klimacie należy do grupy bylin wymarzających, dlatego sadzi się dalie dopiero po ostatnich przymrozkach, w drugiej połowie maja a jesienią wykopuję i przechowuje przez zimę w pomieszczeniach zabezpieczonych od mrozu. Pomieszczenie , w którym przechowujemy dalie powinno zapewnić temperaturę od 3 do 5 stopni a także odpowiednią wilgotność powietrza, wysoka powoduje gnicie karp a zbyt niska ich wysuszenie.W maju następnego roku do sadzenia można wziąć tylko zdrowe korzenie bulwiaste.

Hortensja Kolor kwiatów hortensji zależy głównie od gatunku i odczynu podłoża, w którym rośnie roślina. w celu uzyskania kwiatów o barwie niebieskiej, trzeba obniżyć pH gleby, zwiększając jej kwasowość. Można zastosować siarczan potasu lub amonu. Zaleca się również wyłożyć glebę pod krzewem torfem lub korą.Jesienią należy zasilić hortensję nawozem potasowym, co korzystnie wpłynie na wytrzymałość na niskie temperatury w okresie zimowym. Potas zwiększa odporność roślin wieloletnich na mróz, zwiększając zdolność drewnienia pędów.Hortensja nie jest zbyt odporna.Korzenie można zabezpieczyć usypując warstwę zabezpieczającą, grubości ok. 25 – 30 cm, którą może być torf a część nadziemną hortensji można okryć matą z agrowłókniny lub słomy.Wiosną zdejmujemy okrywę, gdy mamy pewność, że nie będzie już przymrozków.


Wrzos.Wymaga kwaśnego podłoża. Jesienią pięknie prezentuje się na grządce, ożywia i ubarwia każdy ogród,w krótkm czasie silnie się rozrasta i tworzy zrośniętą kępę krzewu.Występuje w wielu odcieniach zieleni,żółci i czerwieni. Obsypane drobną korą odstępy między krzewami estetycznie wyglądają a także zatrzymują wilgoć w podłożu.Przed zimą wrzosy przykrywam igliwiem i lekko obsypuję korą gdyż okrycie musi być przewiewne aby roślina nie zgniła.

piątek, 4 listopada 2011

Żywopłoty

Żywopłot stanowi najbardziej użyteczne ogrodzenie, zastępuje płot,parkan a także może zasłaniać na działce :kompost , kącik gospodarczy a także śmietnik.Chroni przed hałasem zewnętrznym, kurzem a również przed spalinami pojazdów, zatruwającymi glebę i jej produkty.Jeśli umiejętnie dobierzemy gatunki roślin i będziemy je właściwie pielęgnować, to taki żywy parawan skutecznie ochroni nas przed wścibskimi spojrzeniami.Kiedy chcemy oddzielić się od uciążliwego sąsiedztwa, nie musimy od razu otaczać posesji murem. Wystarczy posadzić żywopłot. Jeśli umiejętnie dobierzemy gatunki roślin i będziemy je właściwie pielęgnować, to taki żywy parawan skutecznie ochroni nas przed wścibskimi spojrzeniami. Żywopłot, który ma osłaniać wnętrze ogrodu zarówno latem, jak i zimą, powinien być gęsty i mieć przynajmniej 1,5 metra wysokości.Jest kilka sposobów na utworzenie żywopłotu i w zależności jaki wybierzemy, musimy poczekać kilka lat aby cieszyć się jego urokiem.Mamy do wyboru: żywopłot formowany i żywopłot nieformowany.
Uzyskanie gęstego żywopłotu formowanego o wysokości od 1,5 - 2 metrów zajmuje 5 do 10 lat,natomiast żywopłotu nieformowanego - trochę krócej bo od 2 do 8 lat.Jest jeszcze jedno wyjście dla tych, którzy nie chcą czekać i nie mają czasu na zabiegi pielęgnacyjne, a chcą mieć 1,5 czy 2-metrowej wysokości żywopłot, najlepszym sposobem jest kupno roślin iglastych odmian kolumnowych żądanej wysokości.